Demony, które służyły pomocną ręką.

Demony, które służyły pomocną ręką.

Demony, które służyły pomocną ręką.

Słowiańska demonologia pełna jest najróżniejszych istot, w większości nie były one przychylne ludziom. Wręcz przeciwnie, ich obecność najczęściej zwiastowała nadchodzące krzywdy i nieszczęście. W słowiańskiej demonologii znaleźć można także opiekuńcze demony domostwa, które zdolne pomagać były ludziom poprzez wykonywanie domowych obowiązków. Oczywiście, nie oznacza to, że takowy demon byłby czyimś niewolnikiem, który daną pracę wykonywałby za darmo. Wszystkie demony opiekuńcze oczekiwały za swą pracę należytej zapłaty, a więc miski wypełnionej pożywieniem. W przypadku, gdy gospodarze zaniedbywali swego demona, a więc czy to przez zapominalstwo, czy też celowo, nie zostawiali mu jedzenia, demon takowy mógł się mścić i wyrządzać szkody.

Domowik.

Najbardziej znanym demonem opiekuńczym jest tak zwany domowik. Domowika najczęściej wyobrażano sobie jako niewielkiego starca z bujną czupryną i długą brodą. Niektóre podania przedstawiają domownika również jako rogate stworzenie, które podczas dnia ukrywało się, a dopiero nocą zaczynało wykonywać swoje obowiązki.

Towarzysze domowika oraz jego obowiązki.

Domowik mógł zamieszkiwać określone domostwo samotnie, lub z towarzyszami. W tym również z, jak założyć można, żoną domowika, a więc domowichą. Wraz z domowikiem i domowichą, domostwo zamieszkiwać mogły także zwierzęce towarzysze tych demonów. Te z kolei odpowiedzialne były za wzbogacanie gospodarzy. Najczęściej poprzez zwykłą kradzież.