Egzorcyzmy, duchy i demony.

Egzorcyzmy, duchy i demony.

Egzorcyzmy wydają się nam być ściśle zakorzenione z religią chrześcijańską, podobne praktyki spotykane były również i w innych religiach, w tym również i pogańskich, wliczając w to także religie Słowian. Choć postęp nauki, a w szczególności psychiatrii sprawił, iż typowych zjawisk opętania nie przypisuje się dziełu diabła, a zwyczajnym chorobom psychicznym, w wielu miejscach na świecie egzorcyzmy są wciąż praktykowane. Jaka jest więc historia egzorcyzmów i który z papieży sam doznał opętania przez demona?

Duchy i opętania.

W zamierzchłych czasach ludzie sporo już wiedzieli o opętaniach, wpływie sił nieczystych na człowieka i egzorcyzmach, mających uwolnić nieszczęśnika spod władania demonów. Nie inaczej było w przypadku kościoła katolickiego, jednak dopiero w 1614 roku opublikowany został Rytuał rzymski, który do dzisiaj uznawany jest za ujednolicony rytuał egzorcyzmów wraz z opisem poszczególnych kryteriów, dzięki którym można dane opętanie uznać za prawdziwe. Jeżeli zaś chodzi o religię Słowian, osobą, która najprawdopodobniej mogła przeprowadzać egzorcyzmy, był wołchw, znany także jako guślarz. Obrzędy te mogły się jednak znacznie różnić względem tego, jak wyobrażamy sobie typowy egzorcyzm, który przedstawiany jest przez liczne filmy. Jako ciekawostkę warto podać, iż sam papież Leon XIII doświadczył opętania na własnej skórze, co miało miejsce w roku 1886 – chcąc wyrwać się z objęć diabolicznych sił, napisał on własny egzorcyzm i modlitwę, którą następnie rozesłał biskupom na całym świecie.

Demony, duchy i Słowianie.

Duchy jak i demony były ściśle związane z życiem codziennym Słowian. Można wręcz pokusić się o stwierdzenie, iż towarzyszyły naszym przodkom na każdym kroku. Demony mogły szkodzić ludziom na różne sposoby, od wywołania choroby, sprowadzenie na złą drogę, porwanie, po odbywanie z ludźmi stosunków płciowych czy załaskotanie na śmierć. Demony w słowiańskiej mitologii są tak bardzo zróżnicowane, że można nawet znaleźć te, które mogły pomagać ludziom.